poniedziałek, 31 grudnia 2007

HOA - BINH


Jedenastoletni Hung (Phi Lan) jest właściwie sierotą. Jego ojciec nie odzywa się, odkąd dołączył do Vietcongu, czyli Narodowego Frontu Wyzwolenia Wietnamu, matka zaś (Xuan Ha) umiera w szpitalu na raka. Hung wraz ze swoją maleńką siostrzyczką zostają umieszczeni w rodzinie kuzyna. Chłopiec nie czuje się tam dobrze, więc wraz z siostrą opuszcza dom krewnego i dołącza do społeczności bezdomnych dzieci żyjących na ulicach Sajgonu. Żeby zarobić na jedzenie, Hung chwyta się różnych zajęć: pracuje w porcie, roznosi gazety, czyści buty przechodniom, a nawet próbuje hazardu. Wycieńczonym dzieciom pomaga wreszcie nieznajoma pielęgniarka, która umieszcza dziewczynkę w żłobku, a dla Hunga znajduje nie tylko schronienie, ale również dobrą pracę. Tymczasem z wojennego frontu powraca ojciec dzieci (Le Quynh).

Hoa-Binh



Amerykanie kochają wolność i nienawidzą komunizmu.Jak smakuje wolność i demokracja możesz przekonac się płonąc żywcem w ogniu napalmu.
(Fragment nie pochodzi z filmu Hoa-Binh)



Kiedy Amerykanie bawią się w wojnę ...dzieci nie bawią się wcale.
Wojskowe nagranie bez podkładu muzycznego.

Brak komentarzy: